sobota, 20 lipca 2013

po czterech tygodniach przyzwyczaiłem się nawet do Jupilera, który smakuje mniej więcej jak Łomża przefiltrowana przez nerki i wlana z powrotem do butelki. ale do braku widoku pięknych, ładnych czy choćby niebrzydkich kobiet na ulicy przywyknąć nie mogę. toż tu pod tym względem jest gorzej niż w Glasgow. a to zniechęca do spacerów. bo co? oglądać te wszystkie rudery stare i nowe? ileż można...

1 komentarz: