okashii uta
czwartek, 18 września 2014
środa, 3 września 2014
wtorek, 26 sierpnia 2014
środa, 23 lipca 2014
konkurs z nagrodą
wystarczy odpowiedzieć na proste pytanie:
co to są PUNTENELE ?
na zwycięzcę czeka nagroda niespodzianka,,,
co to są PUNTENELE ?
na zwycięzcę czeka nagroda niespodzianka,,,
środa, 16 lipca 2014
...
zamiast oglądać mecz Legii w TVP siedzę w naszej Białej Szczale
(najszybszy bus w Holandii - tjuningowany i rasowany Peżo Bokser) z
Konczitą (znaczy ona leży na siedzeniu kierowcy) i słucham relacji z
radia internetowego. taki tu mamy net na polderze. i nawet pucha Amigo
nic nie podnosi nastroju - Legia przegrywa z Patrykami.
to chyba najsmutniejszy wieczór na polderze od miesiąca. bo właśnie minął miesiąc od kiedy zamieszkałem w tej zielonej dupie, poprzecinanej hemoroidami kanałów i pryszczami szklanych domów zamieszkanych przez tulipany...
o! to było nawet poetyckie, nie?
to chyba najsmutniejszy wieczór na polderze od miesiąca. bo właśnie minął miesiąc od kiedy zamieszkałem w tej zielonej dupie, poprzecinanej hemoroidami kanałów i pryszczami szklanych domów zamieszkanych przez tulipany...
o! to było nawet poetyckie, nie?
wtorek, 15 lipca 2014
skarpeta
oprócz
Konczity zacząła nas odwiedzać jej siostra o umaszczeniu zwanym
popularnie "resztki spermy". miła i grzeczna, trochę nieśmiała. siedzimy
z Piterem i Zibim przed domkiem, znudzeni nudnym, jak to na naszym
polderze, popołudniem, patrzę leniwie - ciapkowata wychodzi z naszego
domku i niesie coś w zębach. skarpetki zwinięte w kłębek..
- ciapkowata ukradła skarpetki - mówię spkojnie.
zero reakcji.
- i niesie je w krzaki...
Zibi niespiesznie rzucił okiem. i zerwał się z krzykiem:
- kurwa, to moje!!! - i pognał za kotem. odzyskał.
mija dziesięć minut. ciapkowata wraca z krzaków i co niesie? jedną moją brudną skarpetkę. i jak tu nie lubić tej złodziejki?
...
ciapatkowa dostała na imię Skarpeta...
a tu dwie siostrzyczki
- ciapkowata ukradła skarpetki - mówię spkojnie.
zero reakcji.
- i niesie je w krzaki...
Zibi niespiesznie rzucił okiem. i zerwał się z krzykiem:
- kurwa, to moje!!! - i pognał za kotem. odzyskał.
mija dziesięć minut. ciapkowata wraca z krzaków i co niesie? jedną moją brudną skarpetkę. i jak tu nie lubić tej złodziejki?
...
ciapatkowa dostała na imię Skarpeta...
a tu dwie siostrzyczki
poniedziałek, 14 lipca 2014
pierwsze wykonanie Murki na naszym polderze już za nami. nie obyło się bez interwencji służb, ale jak wiadomo muzyka łagodzi obyczaje, więc do żadnych rękoczynów nie doszło. a w ogóle to ze zdziwieniem stwierdzam, że Holendrzy to ciemniaki i nie wiedzą kto zacz owa Murka. mimo, że tłumaczyłem im moim meksykańskim angielskim jak dzieciom. na szczęście w krzewieniu kultury wsparły nas nadobne Litwinki i obyło się bez mandatu.
było to wsparcie tak niespodziewane, że postanowiliśmy zadzierzgnąć więzi polsko-litewskie. idzie nam to zadziwiająco sprawnie. w przyszły weekend spodziewam się jakiejś małej unii. albo nawet kilku...
było to wsparcie tak niespodziewane, że postanowiliśmy zadzierzgnąć więzi polsko-litewskie. idzie nam to zadziwiająco sprawnie. w przyszły weekend spodziewam się jakiejś małej unii. albo nawet kilku...
Subskrybuj:
Posty (Atom)